Leki, których brakowało w ubiegłym roku – problem nie zniknie
Braki leków w aptekach to zjawisko, które utrzymuje się od kilku lat, chociaż jego skala zmienia się w zależności od sytuacji rynkowej i globalnych uwarunkowań. W ubiegłym roku największe trudności z dostępnością dotyczyły dziewięciu najczęściej poszukiwanych leków, w tym preparatów stosowanych w leczeniu cukrzycy i anemii. Deficyt niektórych z nich sięgał nawet 95 procent zapotrzebowania. Eksperci wskazują, że problem deficytów lekowych nie zniknie w najbliższej przyszłości.
Mniejsze problemy niż w poprzednich latach
Największe trudności z dostępnością leków w Polsce wystąpiły w latach 2019–2020, czyli w okresie pandemii. Problemy obejmowały szeroką gamę produktów, w tym antybiotyki i szczepionki przeciw grypie. Kolejne lata również przynosiły niedobory, ale sytuacja stopniowo się poprawiała.
W 2022 i 2023 roku pacjenci odczuwali braki przede wszystkim w kategorii antybiotyków pediatrycznych oraz leków przeciwgorączkowych i przeciwbólowych. Wprawdzie obecnie sytuacja wygląda lepiej niż w latach pandemii, jednak problem nie został całkowicie wyeliminowany.
Lista leków, które najczęściej brakowały
W ubiegłym roku największe niedobory dotyczyły dziewięciu leków:
- Trulicity
- Ozempic
- Solpadeine
- Ventolin
- Feroplex
- Ospen
- Sorbifer Durules
- Tardyferon-Fol
- Klacid
Dwa pierwsze preparaty – Trulicity i Ozempic – od lat pozostają w czołówce najbardziej deficytowych produktów. Są to leki stosowane w leczeniu cukrzycy, ale ich popularność wzrosła również z powodu nagłośnionych w mediach możliwości zastosowania ich w procesie odchudzania.
Niedobory występowały także w przypadku leków stosowanych przy anemii, chorobach układu oddechowego oraz antybiotyków. Stopień realizacji zamówień u producentów dla tych preparatów wynosił zaledwie 14 procent, co pokazuje ogromną dysproporcję między popytem a dostępnością na rynku.
Dlaczego niektórych leków nadal brakuje?
Główną przyczyną problemów z dostępnością leków jest silne uzależnienie europejskiego rynku od produkcji substancji czynnych w Azji. Zakłócenia w globalnych łańcuchach dostaw prowadzą do niedoborów na rynku farmaceutycznym.
Kolejnym czynnikiem jest wzrost zachorowań na grypę i przeziębienia, który w 2023 roku spowodował zwiększone zapotrzebowanie na antybiotyki i leki przeciwbólowe. Dodatkowo rynek farmaceutyczny mierzy się z niekontrolowanym wzrostem popytu na określone leki – przykładem są preparaty stosowane w leczeniu cukrzycy, które stały się popularne wśród osób poszukujących metod na redukcję masy ciała.
Czy można temu zaradzić?
Niektóre z brakujących leków mają swoje zamienniki, które mogą być stosowane jako alternatywa. Przykładem jest Solpadeine – farmaceuci mogą zaproponować pacjentom inne preparaty o podobnym działaniu. W przypadku niektórych leków, takich jak Tardyferon-Fol czy Sorbifer Durules, braki były częściowo pokrywane dzięki importowi równoległemu.
Eksperci zgodnie przyznają, że problem deficytów lekowych będzie występował także w przyszłości i nie sposób całkowicie wyeliminować tego zjawiska. Kwestia stabilności dostaw leków wymaga szerokich działań zarówno ze strony producentów, jak i organów regulujących rynek farmaceutyczny.