Temperatura ciała człowieka jest niższa, niż sądziliśmy
Przez lata za normę uznawano 36,6°C, tymczasem najnowsze badania pokazują, że temperatura ludzkiego ciała stopniowo spada. Obecnie jej średnia wartość jest niższa, a tradycyjnie przyjęte normy przestają być aktualne. Naukowcy wskazują, że zmiany te mogą być efektem lepszej opieki zdrowotnej i mniejszej liczby stanów zapalnych w organizmie.
Nowe badania obalają dawną normę
Przekonanie, że „normalna” temperatura ciała wynosi 37°C, sięga XIX wieku, kiedy to niemiecki lekarz Carl Wunderlich określił tę wartość na podstawie miliona pomiarów u 25 tys. pacjentów. Jednak nowe analizy wykazały, że ta liczba jest zawyżona.
Ekspertka w dziedzinie chorób zakaźnych, dr Julie Parsonnet, przeanalizowała dane zebrane na przestrzeni niemal dwóch stuleci. Wyniki badań wykazały, że obecnie zakres średniej temperatury ciała u dorosłych mieści się w przedziale 36,24–36,89°C, co jest dowodem na jej stopniowy spadek.
Dlaczego temperatura ciała spada?
Naukowcy wskazują kilka powodów tego zjawiska:
- Zmiana warunków życia – codzienne funkcjonowanie w bardziej kontrolowanym środowisku, m.in. ogrzewane mieszkania zimą i klimatyzowane latem, wpływa na regulację temperatury organizmu.
- Lepsza opieka zdrowotna – mniejsza liczba infekcji i stanów zapalnych ogranicza mechanizmy podwyższające temperaturę ciała.
- Zmiana flory bakteryjnej – inna dieta oraz mniejsza ekspozycja na patogeny mogą mieć wpływ na metabolizm i termoregulację.
- Dostępność leków przeciwzapalnych – częstsze stosowanie leków redukujących stany zapalne sprawia, że organizm rzadziej przegrzewa się w odpowiedzi na infekcje.
Ludzkie ciało ewoluuje
Badania wskazują, że średnia temperatura ciała spada o około 0,03°C na dekadę. Potwierdzają to analizy przeprowadzone w plemieniu Tsimane z Boliwii, gdzie również zaobserwowano ten trend w ciągu ostatnich 16 lat.
Eksperci podkreślają, że nasze organizmy zmieniają się pod wpływem środowiska i warunków życia. Lepsza higiena, nowoczesna medycyna i dostęp do zdrowej żywności sprawiają, że fizjologia współczesnego człowieka różni się od tej sprzed kilku wieków.
Co oznacza to dla zdrowia?
Zmiana średniej temperatury ciała może wpłynąć na diagnostykę medyczną. Wskaźniki gorączki, które wcześniej uznawano za podwyższone, mogą wymagać ponownego zdefiniowania. Oznacza to również, że niektóre objawy chorobowe mogą być oceniane inaczej niż dotychczas.
Czy 36,6°C nadal jest normą? Najnowsze odkrycia sugerują, że wartość ta powinna być traktowana bardziej elastycznie, dopasowując interpretację wyników do indywidualnych cech organizmu.
