You are at:

Łysienie u mężczyzn – dlaczego oraz jak przebiega?

Image

W jaki sposób panowie radzą sobie z pojawiającą się łysiną? Niektórzy decydują się ogolić głowę na łyso. Jednak dla wielu z nich utrata gęstej czupryny to ujma na honorze. Co więc robią? Pędzą do apteki po suplementy diety, a gdy te nie pomagają – zaczesują włosy w przerzedzone miejsca, co niestety wygląda śmiesznie i tylko pogarsza samoocenę. Kiedy tracą atrybut witalności, trudno im to zaakceptować i koniec końców albo się poddają albo walczą. A najlepiej walczyć z pomocą lekarza.

Powody łysienia u mężczyzny

Nadmierne wypadanie włosów może być skutkiem złej diety, zażywania niektórych leków, długotrwałego lub nagłego stresu, a nawet poważnej choroby. Najczęstszą postacią łysienia jest jednak łysienie typu męskiego, czyli androgenowe. Dotyczy ono aż 60 proc. mężczyzn powyżej 50. roku życia. Niestety nie mamy dobrych wieści: ten rodzaj łysienia zazwyczaj rozpoczyna się już w wieku 16–20 lat i występuje rodzinnie. Tak więc jeśli w naszej rodzinie dziadek wcześnie wyłysiał, ojca spotkał ten sam los, to i nas to nieszczęście nie ominie.

Wypadanie włosów nasilające się z wiekiem jest naturalnym procesem fizjologicznym związanym z obecnością męskich hormonów płciowych, choć trudno nam tę „naturalność” przyjąć do wiadomości. Łysienie to głównie problem dotyczący mężczyzn, bo proces utraty włosów u nich związany jest z nadmierną aktywnością męskiego hormonu – testosteronu, a właściwie jego aktywnego metabolitu 5 dihydroksytestosteronu (5DHT). Działa on na mieszki włosowe w ten sposób, że zamiast włosów mocnych i długich zaczynają one produkować krótsze i cieńsze, aż w końcu zaczną wytwarzać jedynie meszek podobny do tego na czole.

Łysieją coraz młodsi

W ostatnim czasie zauważalny jest stały wzrost łysienia typu męskiego, szczególnie u coraz młodszych pacjentów. Tu warto zaznaczyć, że nie zawsze jest tak, iż mężczyznom wypada więcej niż 100 włosów dziennie i to jest główną przyczyną przerzedzeń. Czasem problem tkwi w tym, że w miejscu tych włosów, które wypadły nie wyrastają po prostu nowe. Jak zaczyna się łysienie? Czasem niepozornie i niezauważalnie. Męską utratę włosów można podzielić na kilka etapów (zgodnie ze skalą Norwood-Hamiltona).

Najpierw tworzą się popularne zakola, czyli nieznaczne ubytki owłosienia w górnej części czoła po obu jego stronach. Potem pierwotna linia włosów przerzedza się i przesuwa jakby ku tyłowi, tworząc tzw. „wysokie czoło”. Następnie czupryna traci gęstość na środku głowy, a ostatnia faza to już całkowita łysina. Jednak zdarza się, że nawet w zaawansowanym stadium tej przypadłości włosy na potylicy i na skroniach trzymają się wyjątkowo długo, co oznacza, że są odporne na wspomniany hormon DHT. Tak tworzy się popularna fryzura „na mnicha”, która wygląda wyjątkowo niekorzystnie. O ile więc nie mamy w planach życiowych wstąpienia do zakonu, spróbujmy coś zrobić z tą wątpliwej urody fryzurą.

Jak leczyć problem z łysienem?

Istotne jest, aby w miarę wcześnie rozpocząć leczenie (więcej informacji tutaj), a jeśli to nie pomaga, czasem jedynym wyjściem jest interwencja specjalisty, który pomoże przywrócić dawną gęstość włosów przy pomocy odpowiednio dobranej metody ich przeszczepiania. Która z nich będzie najlepsza w danym przypadku – o tym decyduje lekarz podczas konsultacji z pacjentem. Po zabiegu znacząco poprawia się nie tylko nasz wygląd, ale również samopoczucie. Pozbycie się wstydliwego i krępującego problemu staje się nieraz dla mężczyzny zaczątkiem nowego życia: zarówno zawodowego, jak i towarzyskiego. Więcej o metodach transplantacji możecie przeczytać w innych artykułach na blogu San-medical.pl.

Łysienie u mężczyzn – dlaczego oraz jak przebiega? – Pacjentwbadaniach.pl