Rośnie zapotrzebowanie na przeszczepy, ale brakuje dawców. Nowa technologia może to zmienić
Każdego roku tysiące pacjentów czekają na przeszczep ratujący życie. W Polsce na nową nerkę oczekuje ponad 1100 osób, a lista potrzebujących ciągle rośnie. Problemem jest nie tylko brak dawców, ale także ograniczona możliwość przechowywania organów do przeszczepienia. Teraz jednak może nastąpić przełom – polscy naukowcy opracowali innowacyjny system, który umożliwia dłuższe przechowywanie i regenerację organów.
brakuje narządów do przeszczepów
Transplantologia to dla wielu pacjentów jedyna szansa na dalsze życie, jednak problemem pozostaje dostępność narządów. W 2024 roku w Polsce wykonano rekordowe 2197 przeszczepów, ale zapotrzebowanie wciąż przewyższa możliwości systemu.
Wśród osób oczekujących na przeszczepienie najwięcej pacjentów potrzebuje nowej nerki. Liczba chorych z przewlekłą chorobą nerek rośnie, a prognozy wskazują, że do 2030 roku może się podwoić. Oznacza to, że coraz więcej osób będzie skazanych na wieloletnie dializy, czekając na nowy organ.
Choć w ostatnich latach wzrosła liczba przeszczepów od zmarłych dawców, to nadal niewiele osób decyduje się na oddanie narządu bliskiej osobie. W 2024 roku od żywych dawców przeszczepiono tylko 82 nerki i 24 fragmenty wątroby. Przeszczepy rodzinne są bardziej efektywne – nerki od żywych dawców działają średnio 15 lat, o 5 lat dłużej niż narządy pobrane od osób zmarłych.
pacjenci umierają, zanim się doczekają
Lista oczekujących na przeszczep jest długa, a czas oczekiwania – często zbyt długi. W 2024 roku w Polsce na przeszczepienie czekało niemal 1905 osób:
- 1122 pacjentów na przeszczep nerki,
- 415 na nowe serce,
- 181 na wątrobę,
- 139 na płuca.
Czas oczekiwania wiąże się nie tylko z dyskomfortem życia na dializach, ale także z ryzykiem powikłań i śmierci. Problemem jest również odrzut przeszczepionych organów, co wymusza stosowanie leków immunosupresyjnych. Ich skutki uboczne to osłabienie odporności, zwiększone ryzyko nowotworów i infekcji.
nowa technologia daje nadzieję
Rozwiązaniem problemu może być przełomowa polska technologia, która pozwala nie tylko na dłuższe przechowywanie narządów, ale także ich regenerację. System opracowany przez polską firmę składa się z:
- innowacyjnego płynu perfuzyjnego NanOX,
- urządzenia do przechowywania organów NanOX Recovery Box,
- protokołu perfuzji narządu, który poprawia jego kondycję.
Eksperymenty wykazały, że zastosowanie tej technologii pozwala utrzymać nerkę „przy życiu” przez kilka dni, a jednocześnie poprawia jej stan. Oznacza to, że organy, które dotychczas zostałyby odrzucone, mogą nadawać się do transplantacji.
pierwsze testy dają obiecujące wyniki
W 2024 roku przeprowadzono pionierski zabieg autotransplantacji nerki u zwierzęcia. Nerkę pobrano po 30-minutowym zatrzymaniu krążenia, poddano 12-godzinnej perfuzji, a następnie ponownie wszczepiono. Organ zachował pełną funkcjonalność, a zwierzę odzyskało sprawność już po ośmiu dniach.
To odkrycie może wpłynąć na całą transplantologię. Możliwość dłuższego przechowywania organów i ich regeneracji oznacza:
- zwiększenie liczby dostępnych narządów,
- poprawę ich jakości,
- obniżenie ryzyka odrzutu,
- szansę na leczenie uszkodzonych organów przed przeszczepieniem.
przyszłość transplantologii
Dalsze badania nad technologią NanOX mogą doprowadzić do rewolucji w przeszczepach. Jeśli metoda sprawdzi się u ludzi, pacjenci czekający na transplantację zyskają większą szansę na nowe życie.
W perspektywie kilku lat możliwe będzie nie tylko lepsze przechowywanie narządów, ale także ich naprawa jeszcze przed wszczepieniem. To oznacza, że więcej osób otrzyma zdrowe, dobrze funkcjonujące organy, co może skrócić kolejki do przeszczepów i uratować tysiące istnień.